O Orcach i WAAAAGH! artykuł.

Panie i Panowie, jako, iż wzięło mnie natchnienie postanowiłem napisać artykuł o Orcach. Z powodów mniej i bardziej sesyjnych, ponieważ na RPG wychodziły z tą rasą
różne kwiatki i moim zdaniem, dobrze byłoby uregulować pewne sprawy dotyczące tej dzikiej, zwykle prymitywnej, rządnej krwi i podbojów rasy.

Na początek obszerny cytat z wikipedii:

Cytat:

Ork (ang. Orc), l.mn. Orki lub Orkowie – słowo z łaciny oznaczające demona lub istotę ze świata podziemnego. Zostało użyte przez Tolkiena w jego cyklu fantasy o

Śródziemiu, jako nazwa rasy stworzeń używanych często jako wojsko przez siły zła.

Orkowie u Tolkiena

W świecie tolkienowskim orkowie to jedna z ras, zamieszkujących Śródziemie, wywodząca się z elfów schwytanych przez Morgotha, który za pomocą powolnych tortur

wyhodował orków. Uczynił ich swoimi niewolnikami i odtąd orkowie toczyli zażarte boje z ludźmi, krasnoludami i elfami.

W pierwotnym wydaniu Hobbita i wczesnych szkicach Władcy pierścieni Tolkien nazywał orków goblinami i używał nazwy hobgoblin dla większych i silniejszych orków.
W późniejszym okresie nazwy goblin i hobgoblin zastąpił w większości przypadków nazwami ork i Uruk-hai.

Orkowie w innych światach fantasy

Od wydania Władcy pierścieni Tolkiena, orkowie pojawiają się również w wielu innych utworach fantasy i grach fabularnych. Orkowie i gobliny są w nich zwykle różnymi,
choć spokrewnionymi rasami goblinoidów. Orkowie pojawiają się między innymi w grach fabularnych Dungeons & Dragons i Warhammer oraz w grach komputerowych z serii

Warcraft czy gry cRPG, Gothic. Świat Warcrafta jest jednym z niewielu (również w świecie The Elder Scrolls, Gothic 3 i Earthdawn), gdzie orkowie dorównują ludziom
inteligencją i nie są z natury źli – potrafią nawet być heroiczni.

-Gothic
W świecie Gothica poznajemy Orków jako stworzenia, które stworzyły kulturę dorównującą ludzkiej, budują miasta oraz świątynie, korzystają z własnego języka, są zdolne
do nauczenia się języka ludzi. Potrafią budować doskonałe machiny oblężnicze. Orkowie w pierwszych dwóch częściach Gothic oraz w dodatku do Gothic II (Noc Kruka) są
opisywane jako dwumetrowe olbrzymy, które potrafią powalić nawet kilku mężów i są sługami Beliara. W części trzeciej zaś, są bardziej podobne do ludzi, są mniejsze niż
w dwóch poprzednich częściach (wzrost podobny do ludzkiego) oraz mają kilka cech odmieniających je od Orków w poprzednich częściach Gothic.

-Warhammer 40k
Interesująca wizja Orków pojawia się w grze bitewnej science-fiction pt. Warhammer 40000. Istoty te stanowią tam gatunek kosmicznych łupieżców i piratów, jeden z
licznych wrogich ludzkości, korzystający z wymyślnego, choć niekoniecznie najlepszego jakościowo uzbrojenia (jak np. doprowadzone do stanu względnej używalności wraki
pojazdów innych ras). Co więcej - są ze swojej natury organizmem symbiotycznym; kiedy ork ginie, z jego ciała wydobywają się zarodniki grzybni, z których, po pewnym
czasie, rozwijają się następni orkowie. Dlatego nie występują orkowie-samice czy orkowie-dzieci - sprawia to, że gatunek ten może całkowicie poświęcić się wojnie.

-Warcraft
W serii gier osadzonych w świecie Warcrafta Orkowie przedstawiani są jako rasa wybitna w sztuce wojennej, lecz nastawiona pokojowo do innych ras. Zamieszkują Azeroth,
lecz pochodzą z Draenoru, świata zniszczonego eksplozją po wojnie z Przymierzem. Mówią swoim własnym językiem znanym jako Orczy. Pod wodzą Thralla Orkowie przewodzą
Hordzie, w której skład wchodzą również Trolle, Taureni, Nieumarli, Krwawe Elfy i Gobliny.

-The Elder Scrolls
W świecie The Elder Scrolls Orkowie są jedną z ras elfickich – stąd przyrostek -mer w nazwie rasy – prawie wszystkie (oprócz m.in. Dzikich Elfów – Ayleidów) rasy
elfickie w świecie TES takowy posiadają. Orkowie są inteligentną rasą czczącą jednego z daedrycznych książąt – Malacatha. Orkowie zamieszkują w krainie zwanej Orsinium
znajdującej się w prowincji Wysoka Skała. W przeciwieństwie do pierwowzoru tolkienowskiego są istotami życzliwymi, kontaktowymi i łatwo asymilującymi się w dużych
miastach, gdzie zwykle pracują jako handlarze, kowale i najemnicy. Są bardzo dobrymi wojownikami, potrafią się doskonale posługiwać ciężkimi pancerzami i toporami.
Niestety, nie są zbyt inteligentne, toteż nie są zbyt zdolni w magii i alchemii.

Widać, więc z powyższego cytatu, że Orkowie ze strony cywilizacyjno-kulturowej przedstawiają się różnie, jednak jedna rzecz jest u nich niezmienna - są urodzonymi
wojownikami. Jak jednak oni powinni być przedstawiani w świecie Fantasy Warhammera? Odpowiedzi na to pytanie będziemy szukać w podręcznikach do gry, przedewszystkim
w bestiariuszu, a także porównamy je do Orków z Warhammera 40k, ponieważ oba te realia (fantasy i 40k) mają wspólnych autorów.

Na początek krótki filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=zKOhzfkCdbY&feature=fvsr

Tak właśnie wygląda świat Warhammera, być może ktoś sobie nie zdawał z tego sprawy, ale właśnie w podobnym świecie obracamy się na sesjach RPG.
Orkowie w F-Warhammerze to istoty może nie głupie, ale na pewno mało intelgentne, jak widać na powyższym filmiku, biegną w pierwszej lini zaraz po zniszczeniu bramy,
wpadając pod ostrzał stojącego nieopodal Krasnoluda, jedyne co wtedy po nich widać to furia i chęć "zmlaszczenia paru czerepuf", moim zdaniem ten krótki obraz
bardzo dobrze oddaje ich charakter i styl życia, ponieważ Orkowie w WH żyją dla wojny i tzw. WAAAAAAGH!
Czym jest WAAAAGH? Jest to określenie wzięte bezpośrednio z realiów WH40k, oznacza ono walkę dla... walki i to jest jedyny powód, który tak naprawdę potrafi
zjednoczyć watahy Orków do wspólnego najazdu na inne rasy, lub także często na inne plemiona Orków. Tak, Orkowie walczą między sobą do tego bardzo często,
ponieważ to jest jedyny sposób na zdobycie szacunku innych Orków w grupie, z tego powodu również przywódcami plemion/watah, zostają najsilniejsi i najbardziej
spragnieni krwi orkowi wojownicy, którzy na swoją pozycję dostali się przez upuszczenie krwi wcześniejszym przywódcom.

Teraz zajżyjmy do Bestiariusza na strone 22 i dalej. Jest tam bardzo rzeczowo opisana natura Orków i przytoczę stamtąd pare cytatów.

"Nasze przewagi to broń strzelecka, jakość pancerzy i uzbrojenia, trening wojenny, a co najważniejsze, dyscyplina."

To krótkie zdanie mówi bardzo wiele, przedewszystkim dowiadujemy się z niego, że łuki, kusze itp. nie są domeną orków - rozumiem to w taki sposób, że orka
strzelającego z tego typu broni raczej się nie zobaczy. Co do jakości pancerzy i uzbrojenia, w WH40k Orkowie zbierały wraki sprzętu po przeciwnikach,
w F-WH moim zdaniem jest podobnie i nie uświaczy się u Orka broni lub pancerza o jakości zadowalającej człowieka. W sprawie treningu i dyscypliny, można
wysnuć wniosek, że Orkowie to niezorganizowany zbiór istot chcących "Rozwalać, bić, gnieść, niszczyć", nie ważne jak, ważne by szybko i dużo.

"Chłopaki, większość z was słyszała opowieść o generale Kriegmeisterze i jego taktyce podjudzania zwierzoludzi do walki między sobą. No cóż, Orki[sic!] są na to
jeszcze bardziej podatne..."

Orce Są gupie. I tyle w tej sprawie, jeżeli nie biegną na kogoś z siekaczem z furią w oczach, to można spróbować doprowadzić do konfrontacji między nimi.

"Towary pochodzące z Arabii są kosztowne, ponieważ kupcy, któzy prowadzą karawany, muszą opłacać myta i wręczać łapówki wodzom zielonoskórych."

Ten cytat brzmi tak jakby Orkowie stali się nagle inteligentni, jednak tak nie jest, ponieważ dowodów na ich głupotę jest więcej, zapewne te łapówki są czymś w stylu
błyskotek lub surowego mięcha dla wygłodniałych zielonych mord. Oczywiście to wyłącznie moja interpretacja.

"... nie wykazują śladów dojrzałości emocjonalnej."

Czyli kłótliwe i niezdające sobie sprawę z wielu rzeczy.

"Wielu wodzów i przywódców Orków po prostu wypuszcza swoich wojowników na wroga, niewiele czasu poświęcając na przemyślenie taktyki."

Orki są urodzonymi wojownikami, przedewszystkim ufają swojej własnej sile i zawziętości, na pewno gdyby nawet Orkowie byli bardziej inteligentni i dowódcy
sięgaliby po wymyślne taktyki, większość Orków mogłaby ich nie posłuchać przez kult brutalnej siły i wrodzoną próżność.

"Oczywiście, orki[sic!] pozostają orkami i często prawdziwym wrogiem wodzów jest głupota, krwiożerczość i kłutliwość ich własnych oddziałów."

Podsumowując, Ork to generalnie głupie stworzenie, obchodzi go tylko bitka i ewentualnie zjadanie swoich wrogów, jest pełen nienawiści do wszystkiego oprócz siebie,
jest jednak także świetnym wojownikiem jeżeli dochodzi do chaotycznego/niezorganizowanego starcia lub jeżeli wysępuje pojedynczo. Nie posiada wyższych dążeń, ponad
bycie najsilniejszym Orkiem w Orkobozie. Marzy o potężnym WAAAGH!! i rozbijaniu wielkiej ilości czerepów. Bardzo rzadko zdarza się inteligentny osobnik,
który może zostać szamanem lub dowódcą lecz zwykle ginie zanim w pełni dorośnie.

Na koniec małe przypomnienie odnoście tego, jak działa nienawiść u Orków (można znaleźć tą cechę w części ze statystykami stworów w bestiariuszu):

"Nienawiść. Orkowie nienawidzą wszystkich, nawet innych Orków i Goblinów. Wszelkie sporne kwestie rozwiązują za pomocą pięści lub żelaza. Zwykle zaczynają tłuc
pobratymców z innych plemion, ale równie często walczą między sobą. Ork, sprowokowany nawet w najmnieszym stopniu, musi wykonać test siły woli.
Nieudany test oznacza, że natychmiast atakuje prowokatora, niezależnie od tego czy jest to goblin, hobgoblin czy inny ork."

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tym dnia Pią 22:55, 29 Paź 2010, w całości zmieniany 3 razy

OK. przeczytalem !!!!

wniosek a zarazem orkowie to , jak wyzej napisane, banda krwiozerczych istot o niezbyt wielkim intelekcie!!! Az dziwi mnie ze ci orkowie z TzG2 byli tacy oh ah xD zdyscyplinowani, strzelali z lukow o.O i mieli dobre taktyki !! ba nawet zasadzki potrafili zorbic !! :] tak wiec apel do MG nie robcie z orkow istot o inteligencji rownej ludziom !! poprostu rzucajcie ich bezmyslnie do walki, bo wkoncu takimi postaciami sa ... Wink

dziekuje za uwage, mam nadzieje ze moj apel dotarl do odpowiednik osob czytajacych to forum xD

Post został pochwalony 0 razy

Wziąłem krytykę do serca i następnym razem postaram się wziąć te elementy pod uwagę, Nie zmienia to faktu że gracze raczej słabo ze sobą wzajemnie współpracowali Razz

Post został pochwalony 0 razy

Fakt. Niestety wspolpraca nie jest czynnikiem napedzajacym ironicznie wspolprace xD lepiej wychodzi wspopraca gdy obie zainteresowane strony chce wykorzystac druga dla osiagniecia wlasnych celow Wink

kazdy zaslugi chce wylacznie dla siebie ^^ Pomijajc to ze sami nie milismy pomyslu jak ta wspolprace osiagnac xD hehe

Post został pochwalony 0 razy

Ja powiem szczerze, że przewidziałem taki bieg wydarzeń, bo jednak współpraca nie jest tak dobrym napędem dla graczy w przeciwieństwie do rywalizacji (dlatego TzG 1 moim zdaniem było bardzo udane). Co do orków w TzG 2 to wychodzi tutaj sprawa realiów na jaw, ponieważ 'złe' rasy charakteryzują się różnymi cechami i wybranie orków na przeciwników w tego typu kampani lekko nie trafiło. Najlepiej jest przeczytać informacje w bestiariuszu o rasie, która ma się przeciwstawić graczom w planowanej przygodzie/kampani, jest to bardzo pomocne.

Post został pochwalony 0 razy

do TzG 2 jak ulal by pasowali skaweni!!!!!!!!! inteligentne bestie i jak ulal pasuja do postaci z TzG2. wyskakuja z d... niewiadomo skad, maja bardzo dobre taktyki, szamani( szrzy prorocy) sa poteznymi magami, i idealnie planuja zasadzki ^^ pomijajc juz osiagniacia techniczne i umiejetnosciami manipulacji slabszymi ^^

Post został pochwalony 0 razy

Tyle, że oni bardziej siedzą pod ziemią.

Post został pochwalony 0 razy

Panie Tymo ja już się przyznałem do błędu i kajam się z tego powodu straszliwie. W tym roku raczej nie będzie kolejnego TZG ale jeżeli już mielibyśmy do niego wrócić to raczej wybrałbym opcje z TZG1, bo przy wyścigu i podkładaniu tzw. świń, gracze znacznie lepiej się bawią, Dodatkowo można tam wrzucić różne rasy a i drużyny niezależne składające się z ludzi są bardzo poręczne (posiadam cały czas drużynę która zrobiła tą maleńką zasadzkę na zwycięską ekipę, ba dałem im dodatkowo po 100 expa co pozwoliło mi ich troszeczkę rozwinąć)

Post został pochwalony 0 razy

hehehe. fajnie by bylo moc znowu sobie zagrac w takie TzG1 xD

Tymo, nie wiesz ze skaweni czesto wychodza na powierzchnie ?? By zabijac niedorozwinietych człwkokształtnych i by zagarnac swiat tylko dla siebie?

Post został pochwalony 0 razy

@Jakkap
ale i tak robią to na tyle po cichu by nikt o tym nie wiedział, więc przeprowadzanie kampani wojennej na powierzchni nie jest w ich stylu.

Post został pochwalony 0 razy

Przeczytaj Przygody Gotreka i Felixa np zabojce demonow lub smokow :] i mozna z nimi naprawde wykombinowac cos w stylu odbicie twierdzy jak mialo to miejsce z orkami. ;]

Post został pochwalony 0 razy

Niech ktoś przetłumaczy Jakkapa, proszę...

Post został pochwalony 0 razy

chodzi mi o to ze w seri ksiazek przygod Gotreka i felixa, cz. chyba 3 zabojca demonow jest opisane co sa w stanie zrobic skaweni :]

Post został pochwalony 0 razy

Skaveni, zgadza się, są w stanie zrobić wiele, w sumie mogliby od tak zaatakować całe imperium i taki też mają plan. Nie robią tego, ponieważ oczekują "Końca Czasów", w którym mają udeżyć, a jak na razie kryją się w swoich norach żyjąc w tajemnicy.

Post został pochwalony 0 razy

w taki oto sposob dochodzimy do wniosku ze skaweni mimo swej inteligencji sa ... idiotami xD

Post został pochwalony 0 razy

Ja bym raczej stwierdził że są wierzący ;3 I wiara ich ogranicza, co nie zmienia faktu że posiadają wiele cech wspólnych z Orkami ( krwiożerczość,prawo silniejszego, okrutność ) lecz posiadają do tego niesamowitą inteligencję,spryt i dobrą organizację...

Orki mają biegać w byle czym, drzeć bezsensownie swoje brudne mordy, bić się między sobą, i gonić za kawałkiem ludzkiego mięsa w większej lub mniejszej grupie :< ot co!

Post został pochwalony 0 razy